Szlifowanie języka dla leniwych – seriale

Chwila przyjemności i relaksu połączona z nauką języka obcego? Dlaczego nie! Oglądajmy filmy, seriale, czytajmy, miejmy kontakt z językiem 🙂

Dziś jednak rozpiszę się tylko o serialach i to w angielskiej wersji językowej (hiszpańskie znajdziesz na dole posta).

 

1. HOUSE MD – kilka sezonów, zdążyłam się już zgubić, który odcinek widziałam. Wiem jak powiedzieć, gdy podejrzewam u siebie toczeń a nawet ogarniam podstawy medycyny 😉 … Tego aktora możecie kojarzyć z bajki 101 dalmatyńczyków…

 

2.  GREY’S ANATOMY– w Polsce znany jako chirurdzy. Kolejny “medyczny” twór, lecz tutaj ktoś kogoś kocha, całuje, zdradza, zostawia i tak 10 sezonów. Tu także się zgubiłam.

 

 

3. LOST – kolejny serial, który oglądałam i w którym poczułam się zagubiona na maksa. Już nie wiem sama ile jest odcinków, co się z tymi ludźmi stało itd. Serial nadganiałam, by być na bieżąco, jednak odszedł w zapomnienie – z każdym sezonem był coraz nudniejszy…

 

4. HEROES – dla mnie świetny pomysł, dobre wykonanie, oglądałam z zapartym tchem, tradycyjnie gubiąc się po drodze, który odcinek powinnam obejrzeć. Może i stary serial, ale jak ktoś nie oglądał można zobaczyć i na chwilę się oderwać od rzeczywistości marząc o dodatkowych, nadprzyrodzonych mocach.

 

5. DESPERATE HOUSEWIVES – chyba jedyny, który obejrzałam od początku do końca ślepiąc dzień i noc w poszczególne odcinki i sezony. Potoczne wyrażenia, barwne postacie, zdrady, romanse, przyjaźń i odrobina hiszpańskiego w tle. Mogliby dla mnie kilka nowych sezonów zrobić 🙂

 

 

6. SUPERNATURAL – nie ukrywam, aktorzy niczego sobie. Nawet mogę zakrywać oczy na krwawych scenach. Ostatnio Wam pisałam o prasowaniu, prawda? Sam i Dean pomogli mi dzielnie prasować aż się woda skończyła. Ten serial także nadrabiałam i dalej próbuję gonić, obecnie prawie kończę 5. sezon. W kwestiach opętania jestem ekspertem 🙂

 

7. TRUE BLOOD – fabuła jak dla mnie obrzydliwa, krew leje się gęsto. Gryzą się ludy w tętnice, uda i wysysają z siebie krew. Trupy także latają tu i tam- wystarczy mieć osinowy kołek i srebrny łańcuch. Główna bohaterka wpienia mnie niemiłosiernie. Książki nie czytałam. Dlaczego nadal śledzę ten serial? Eric- i dla niektórych wszystko jasne… (mam dziwne wrażenie, że jeden z moich wykładowców jest do niego podobny- czy to miało wpływ na frekwencję na zajęciach?)

 

8. HOW I MET YOUR MOTHER – naprawdę należę do tych, którzy chcieli zobaczyć matkę tych dzieci. Serial mnie wciągnął i czekam na nowe odcinki, ale to już chyba przyzwyczajenie…

 

9. CALIFORNICATION- zdeka podstarzały facet szastający kasą, pukający panny na prawo i lewo, kochający niby swoją żonę. Non stop tarapaty, golizna i inne takie. Czasem oglądam, lecz bez fajerwerków.

10. CHARMED –  u nas znany jako “Czarodziejki”. Może i stary, ale strasznie mnie ciekawiły elementy związane z magią, duchami i innymi wynalazkami 🙂

11.SABRINA, THE TEENAGE WITCH – także w klimacie starych serialów z nutką magii, lecz w wersji dla nieletnich. Wszak każda nastolatka ma swoje problemy i ma prawo używać zaklęć by np. pozbyć się pryszcza z czoła 😉
12.THE GOOD WIFE – to produkcja o zakochanej pani prawnik, która zajmuje się domem i dziećmi, by w końcu wrócić na salę rozpraw. Jej mąż stara się o fotel senatora a ona, jak na dobrą żonę przystało zachowuje się całkiem przyzwoicie, choć nie do końca…
Seriale w języku hiszpańskim znajdziecie tutaj i tu. Pewnie będzie ich więcej, bo jestem w trakcie oglądania nowych serii 🙂

Macie jakieś inne propozycje seriali anglojęzycznych?  A może którymś Was zainteresowałam? 

Martyna Tadrowska - wulkan energii. Kocham alpaki, uczę hiszpańskiego i robię za korpobiurwę z HRów :) Mocno mnie nosi, chcę spróbować ile się da i co chwilę wymyślam coś nowego. Zapnij pasy i czytaj mnie tutaj i oglądaj na yt. Co sobie będziesz żałować :)
Posts created 155

6 thoughts on “Szlifowanie języka dla leniwych – seriale

  1. uwielbiam House'a, oglądałam go w wersji polskiej i teraz się zastanawiam, dlaczego o nim nie pomyślałam, jak szukałam dla siebie jakichś seriali po angielsku 🙂 na jakiej stronie je oglądasz?

  2. Mnie też wkurza Hank z "Californication", za to mój facet go uwielbia 😛 Ogólnie serial bardziej skierowany jest do męskiej widowni, nie ma co się oszukiwać 🙂 HIMYM niedługo zaczynam od początku, po kolei skrupulatnie oglądać 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top