Barcelona – przez jednych wielbiona, dla innych nic ciekawego. Dla wielbicieli książek Zafona to punkt obowiązkowy na mapie miejsc do odwiedzenia. A dla mnie? Cóż, dla mnie to była kolejna wspaniała wyprawa!
Kolejny rok za nami – urodziny bloga
Miotam się, albo miota mną szatan. Gdzieś pomiędzy obowiązkami domowymi a zamartwianiem się sprawami, na które niezbyt mam wpływ kołacze mi się myśl “działaj”, a przecież działam! Projekt się tworzy, z każdym dniem jest coraz bliżej realizacji a ja i tak będę sobie pluła w brodę, że coś jest nie tak, jak chciałam. Dzisiaj zdałam […]