Nie wiedziałam, że aż tyle czasu minęło od ostatniego wpisu o wpadkach językowych a jest ich ostatnio coraz więcej. W takim razie przygotujcie sobie jakąś kawę/ herbatę i jedziemy!
Nie mam pojęcia, kiedy uciekł cały tydzień, dlatego zgodnie z obietnicą – kolejna część Internetów. A to, co mam w głowie musi poczekać na inny termin 🙂 Dzisiaj trochę świątecznie 🙂
Internet jest przeogromny. Co jakiś czas wyławiam z różnych stron to, co mi wpadnie w oko. Zapisuję wszystko w folderze, który już prosi o uwolnienie kilku plików.